Meta Mate CRAFT FONSECA Leafy Melody: to yerba z najwyższej półki – zbierana ręcznie w dzikim, brazylijskim lesie, przygotowywana rzemieślniczymi metodami przez rodzinę Fonseca, prowadzących Barbacua Machadinho. Powstaje zgodnie z rytmem przyrody, podczas pełni księżyca, co nadaje jej ten charakterystyczny, głęboki smak i bogate działanie. Edycja Leafy Melody / folha grossa pochodzi ze zbioru sierpień 2025. Opakowanie typu vacuum dba o to, żeby do momentu otwarcia zachowała maksymalną świeżość.
Susz: już na pierwszy rzut oka robi ogromne wrażenie. Mocno dymiony, pełen grubo ciętych liści i gałązek, w intensywnie ciemnozielonej barwie, która aż błyszczy swoją mocą. Pyłu dokładnie tyle, ile trzeba: napar wychodzi gładki, a jednocześnie zachowuje tę naturalną, dziką siłę charakterystyczną dla rzemieślniczych yerb.
Aromat: po otwarciu paczki jest dosłownie wciągający. Uderza otulający, gęsty zapach dymu, przepleciony aksamitną słodyczą. Kojarzy się jednocześnie z wędzarnią, żarem ogniska i pieczonymi ziemniakami wyciąganymi prosto z popiołu. W tle przewija się lekko karmelizowana nuta owocowa, a pomiędzy nimi pojawia się świeża, wilgotna roślinność rodem z deszczowego lasu. Aromat jest tak intensywny i nasycony, że w sekundę przenosi w inne miejsce – do mokrej ziemi, do lasu nagrzanego dymem i ciepłem, do momentu, w którym ognisko dopala się powoli w nocnym półmroku.
Smak: od początku układa się w gęsty, dymny klimat, kojarzący się z ogniskiem rozpalonym głęboko w lesie, gdzie dym unosi się między mokrymi drzewami. Już przy pierwszych zalaniach pojawia się zaskakująco dużo słodyczy – kremowej, miękkiej, wręcz rozpływającej się w ustach. Cały czas towarzyszy jej kojący, ciepły posmak dymu, który łączy się ze słodkimi, liściastymi nutami. W tle wyczuwalna jest subtelna ciasteczkowatość, coś w stylu biszkoptu lub maślanego herbatnika lekko musniętego ciepłem. Chwilami przypomina to nawet delikatnie przypalony crème brûlée, skórkę od pieczonego banana czy gorzką czekoladę z nutą kakao.
Z każdym kolejnym zalaniem yerba staje się coraz bardziej zielona i roślinna, jakby powoli odsłaniała swoje „leśne” wnętrze, ale dymny charakter pozostaje do samego końca. W późniejszych zalaniach pojawiają się nuty paproci i świeżego, wilgotnego runa. Wypłukuje się długo, pozwalając cieszyć się nią znacznie dłużej niż większością kraftów.
Podsumowanie: to yerba naprawdę wyjątkowa, przygotowana specjalnie dla nas i dostępna wyłącznie w naszym sklepie. Rarytas dla fanów mocnych, dymnych i słodkawych klimatów oraz dla wszystkich, którzy kochali poprzednią Meta Mate CRAFT Gehm Leafy Melody – tutaj możecie brać w ciemno. To jeden z tych suszy, które po prostu przenoszą człowieka w inne miejsce: w deszczowy las, do ogniska, do momentu wspólnego dzielenia się matero, gdzie dym miesza się z parą świeżo zalanej mate.
Zastanawiasz się dlaczego każdy zbiór jest wyjątkowy i czym produkty Meta Mate skradły nasze serca? (czytaj WIĘCEJ NA BLOGU).
Dlaczego założyciele Meta Mate to tak wyjątkowe małżeństwo? WIĘCEJ NA BLOGU w artykule "Ludzie i misja Meta Mate".
Co wspólnego mają Lama i Meta Mate? WIĘCEJ NA BLOGU w artykule "Na początku była lama".