Yerba Tyga produkowana jest w Escuela del Estudio de la Intuición (Szkoła Nauki Intuicji) w Argentynie. To pozarządowa organizacja, której misją jest pomoc społeczeństwu poprzez edukację i promocję w zakresie dbałości o zdrowie.
Tyga to niemal klasyczna mate; posiada jednak w swoim składzie niewielki dodatek ziela moringi olejodajnej (1,8%). Dodatek wyczuwalny jest subtelnie, nienachalnie, przez co Tyga staje się idealną pozycją dla wielbicieli klasycznych smaków, szukających niebanalnego urozmaicenia. Zdecydowanie nie jest to mocno ziołowa mate.
Na opakowaniu widnieje cytat Hipokratesa, który świetnie pasuje do Yerba Mate, zwłaszcza z dodatkiem moringi: "Que tu alimento sea tu medicina", co oznacza: "Niech twój posiłek będzie dla Ciebie lekarstwem".
Susz jest dość drobno cięty, jak na argentyńską yerbę, z domieszką odrobiny większych listków. Zawiera nieco pyłu.
W zapachu nie zdradza za bardzo obecności moringi. Do nozdrzy, z paczki dociera łagodny siankowo-yerbowy aromat. Po chwili skupienia można w tle wyczuć skromną słodycz ziołowego dodatku.