Kuña Guapa, to określenie łączące język guarani z hiszpańskim. "Kuña" to "kobieta" w języku guarani, natomiast "guapa" w hiszpańskim znaczy "piękna". Nazwa tego suszu ma konotacje z jej składem, pełnym dodatków pozytywnie wpływających na wygląd ciała, włosów i paznokci. Jest to mieszanka klasycznej, paragwajskiej yerby z dodatkami: rozmaryn, zielona herbata, katuava, imbir, olejek pomarańczowy.
Susz jest średnio-drobno mielony z dość sporą porcją pyłu, klasyczną dla Paragwaju. Można dostrzec wysoką zawartość suszonego rozmarynu.
Zapach w pierwszej chwili jest szalonym miksem wszystkich nut na równi, ale po krótkiej chwili na prowadzenie wyłania się pomarańcza, kojarząca się ze słodkimi napojami gazowanymi. Moc cytrusa poskramia ziołową mieszankę spychając ją na zupełnie jednolity, drugi plan.
W smaku w pierwszym zalaniu dominuje lekko goryczkowa pomarańcza, zdecydowanie też można wyczuć klasyczną paragwajską yerbę w łagodnej odsłonie, z akompaniamentem intensywnej słodko-goryczkowej, cytrusowej nuty. W kolejnych zalaniach wciąż silna pomarańcza nieco harmonizuje się z typowo yerbowym profilem i zaczyna nieśpiesznie odsłaniać skryty w tyle, imbirowy posmak. Imbir nie jest ostry, jedynie delikatnie daje znać o swojej obecności charakterystycznym dla niego posmakiem. Pozostałe dodatki, tworzą zmieszane, jednolite ziołowo-słodko-goryczkowe tło. Całość dość mocno stymuluje kubki smakowe, mimo braku skrajnie intensywnych bodźców.