Yerbomos 5.0 to praktyczne, przenośne naczynie 4w1 do Yerba Mate.
Łączy w sobie funkcje matero, bombilli, pojemnika na wodę i termosu. Model 5.0 wyróżnia jeszcze większa pojemność, termosu oraz usprawniona szczelność naczynka, która pozwala wrzucić je do plecaka bez obaw, że się rozleje. Posiada również system podwójnych, próżniowych ścianek ze stali nierdzewnej, by dłużej utrzymywać temperaturę naparu (gorącą lub lodowatą - w przypadku terere). Kolejnym krokiem na ścieżce rozwoju jest nakrętka jak w klasycznych termosach oraz gwinty w każdej części + dodatkowa nakładka silikonowa. Wszystko zapewnia wzorową szczelność oraz lepsze utrzymanie pożądanej temperatury.
Model 5.0 posiada szerokie, stabilne dno (średnica 8 cm).
Jak to działa? Nic prostszego: wlewasz wodę do dolnego pojemnika, wsypujesz yerbę do górnego, zakręcasz i masz! Yerba to go! Można używać zarówno ciepłej (80°C), jak i zimnej wody (z lodem). Nie musisz wypijać całej wody od razu, ponieważ podwójne ścianki naczynka dobrze trzymają temperaturę. Wlana do yerbomosu gorąca woda będzie odpowiednia do parzenia mate przez około 4-5 godzin.
Zalecamy używać jednak nieco chłodniejszej wody (60-70 stopni), gdyż z uwagi na picie systemem przepływowym, woda o temperaturze 80 stopni może nieco parzyć w usta.
Górny pojemnik wykonany został z bezpiecznego plastiku, przystosowanego do wysokich temperatur, bez BPA. Dolny pojemnik wykonany jest ze stali nierdzewnej (próżniowe, podwójne ścianki). Pojemnik na mate jest zakręcany na gwincie, dzięki czemu w tym miejscu nie ma wycieku wody.
Zewnętrzne ścianki są matowe, szare.
Pojemność: ok. 650 ml
Wysokość (razem z nakrętką): 18,5 cm
Średnica podstawy: ok. 7,8 cm
Uwaga!
W razie gdyby siorbanie z Yerbomosu 5.0 sprawiało trudność, zalecamy delikatnie odkręcić pojemnik z suszem od pojemnika z wodą, aby podczas picia mogło wyregulować się ciśnienie. Nie zapomnij jednak zakręcić tę część ponownie przed schowaniem yerbomosu do plecaka.
Kraj pochodzenia: Chiny
Opinie klientów
Czy zmieniłem swoje sceptyczne podejście do yerbomosów? Tak. W końcu mamy produkt, który w swojej kategorii spełnia wszystko, czego można od niego oczekiwać i naprawdę trudno się do czegoś przyczepić. Czy zamienię tykwę i bombillę na yerbomos? Nie, ale po tym jak rewelacyjnie zaprezetnowała się wersja 5.0, z całą pewnością będę używał go częściej niż dotychczas, choćby na siłowni, czy w podróży.
- Piotr Lis na grupie Yerba Mate Poland na Facebooku.