Colon to grubo cięty susz, drobno zmielone listki i stosunkowo niewielka ilości pyłu, jak na paragwajską yerbę.
Pierwsze parzenie jest dosyć delikatne. Charakteru nabiera dopiero przy drugim zaparzeniu, zaczyna być gorzkawa i bardziej dymna.
Moc naparu jest proporcjonalna do smaku. Jednak jego początkowa delikatność może zmylić. Z czystym sumieniem możemy polecić tę yerbę zarówno początkującym, jak i tym, którzy nie pili jeszcze paragwajskich klasyków.
się